W czasach kryzysu spowodowanego nieumiejętnością zarządzania pieniędzmi koronawirusem i zawieszeniu (na razie) zawodów piłkarskich w Polsce, przedstawiam i objaśniam, jak ta trudna sytuacja kształtuje naszą pozycję w Pro Junior System.

Zaznaczam na wstępie, że do wykonania tej symulacji założenia są dwa.

  1. Ekstraklasa zostaje przerwana po 26 kolejce - nikt nie spada
  2. ŁKS spada z ligi (i bez wirusa byłoby ciężko tego uniknąć)

Korzystam z danych dostępnych na portalu ŁNP oraz naszpicy.pl (dzięki Bartek @naszpicy).

Od sezonu 2019/20 każdy ekstraklasowy klub ma obowiązek wystawienia w wyjściowej jedenastce przynajmniej jednego młodzieżowca. W obecnych rozgrywkach są to zawodnicy urodzeni w roku 1998 i młodsi. Jednak nie każdy „młodzieżowiec”, który występuję na boiskach Ekstraklasy, zbiera punkty do Pro Junior System. Sytuacja ta dotyka między innymi Karola Filę, który jest Juniorem – urodził się w 1998 roku, ale jednocześnie nie łapie się do klasyfikacji PJS, w którym to programie punktują tylko zawodnicy urodzeni w 1999 roku i młodsi. Oczywiście nie wszyscy juniorzy uzbierali już punkty pomimo tego, że grali już w tym sezonie. Jasno wynika to z przepisów, które przedstawiam poniżej:

Główne zasady Pro Junior System

  • Zawodnik musi rozegrać co najmniej 270 minut oraz pięć meczów w rozgrywkach ligowych, aby spędzony przez niego czas na boisku został uwzględniony w punktacji końcowej;
  • Zawodnik musi mieć obywatelstwo polskie;
  • Kluby zdegradowane nie są uwzględniane w podziale nagród;
  • Do klasyfikacji nie są wliczane mecze barażowe;
  • Do końcowej klasyfikacji wliczane są oficjalne mecze reprezentacji:
    • Reprezentacja A – wszystkie mecze oficjalne;
    • Reprezentacja U21 – mecze o punkty/ turnieje;
    • Reprezentacje młodzieżowe – turnieje;

Nagrody za udział w Pro Junior System

1 miejsce – 3.000.000,00 zł brutto

2 miejsce – 2.000.000,00 zł brutto

3 miejsce – 1.500.000,00 zł brutto

4 miejsce – 1.000.000,00 zł brutto

5 miejsce – 600.000,00 zł brutto

Gdyby Ekstraklasa zakończyła się po 26 kolejce, a Ekstraklasa uznałaby, że nikt z ligi nie spada, Lechia zakończyłaby udział w PJS na 5 miejscu, które na szczęście dla nas zostało przed tym sezonem premiowane nagrodą w wysokości 600 000 zł brutto.

Według rankingu ze strony ŁNP klasyfikacja PJS po 26 kolejkach Ekstraklasy:

  1. Legia 7798 pkt.
  2. Lech 6484 pkt.
  3. ŁKS 5892 pkt.
  4. Zagłębie 4653 pkt.
  5. Lechia 3830 pkt.

Ranking PJS wg wyliczeń ze strony www.naszpicy.pl:

  1. Legia 8520 pkt.
  2. ŁKS 6614 pkt.
  3. Lech 6484 pkt.
  4. Zagłębie 5004 pkt.
  5. Lechia 4100 pkt.

Gdyby jednak Ekstraklasa podjęła decyzję o spadku drużyn będących pod kreską po 26 kolejce, z Ekstraklasą pożegnałyby się ŁKS, Arka i Korona Kielce. Tabela PJS również wyglądałaby inaczej, a Lechia zarobiłaby 400 tys. złotych więcej, wskakując na 4 pozycję PJS:

  1. Legia 8520 pkt.
  2. Lech 6484 pkt.
  3. Zagłębie 5004 pkt.
  4. Lechia 4100 pkt.
  5. Cracovia 3116 pkt.

Mam jednak kilka zastrzeżeń co do prowadzenia tego rankingu przez administrację strony jak również samych danych w niej zawartych:

  1. Łączy Nas Piłka jak widać, nie miała jeszcze czasu od startu rozgrywek przebudować tabeli tak, aby wyszczególnić również miejsce 5;
  2. Nie potraktowali 90 minut Rafała Kobrynia w 2 kolejce Ekstraklasy jako wychowanka, przez co punktowanie Kobry miało współczynnik x1, a nie x2 – jako wychowanka;
  3. W tabeli nie zostało doliczonych 238 punktów Tomka Makowskiego za udział w Mistrzostwach Świata U-20;
  4. ŁNP odliczyła po raz 2 punkty zdobywane przez Rafała Kobrynia w meczu z Zagłębiem Lubin, kiedy jego występ wg nich skończył się w 77 minucie meczu - a jak wiemy, z boiska zszedł Conrado - nie Rafał.

20200330pjs

To tylko kilka ułomności, które udało mi się odnaleźć. Zapewne w klubie mają kogoś, kto jest odpowiedzialny za kontrolę systemu, wszak to mogą być dla niego spore pieniądze - ale co ja tam mogę wiedzieć o zarządzaniu przedsiębiorstwem? W końcu wszyscy zainteresowani przecież doskonale pamiętają, że każdy klub może zgłosić do organu prowadzącego rozgrywki w danej grupie zastrzeżenia co do liczby przyznanych punktów, w terminie 7 dni od dnia zakończenia danego meczu. Proste, nie? No może nie.

Tak więc o ile w opisie sytuacji Ekstraklasowej mogłem posiłkować się danymi ze strony Bartka, o tyle w opisie IV ligi muszę w całości zdać się na dane ŁNP. W IV lidze system PJS funkcjonuje od ubiegłego sezonu. Pro Junior System jest bardzo dobrym pomysłem, ale jak każdy system ma też swoje ułomności.

W artykule 1 uchwały Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie przyjęcia regulaminu Programu PJS w IV lidze napisano wyraźnie: Celem Programu jest promowanie i wspieranie jakości szkolenia w klubach IV ligi poprzez premiowanie występów juniorów, a w szczególności wychowanków, w rozgrywkach seniorów.

Przepisy swoje, życie swoje. Dla mnie osobiście absurdem jest nagradzanie w tym systemie drużyn rezerw klubów Ekstraklasowych, które z założenia stworzyły drużyny rezerw po to, aby ogrywać najzdolniejszych w meczach z seniorami. Taka sytuacja będzie mieć miejsce zarówno w 3 lidze, gdzie grają m.in. rezerwy Pogoni Szczecin czy Lecha Poznań. Jak i w 4 ligach gdzie występuje między innymi zespół Lechii, który w tym sezonie PJS wypadł naprawdę korzystnie pomimo częstej gry zawodników schodzących z pierwszego zespołu. Klasyfikacja CLJ w IV lidze pomorskiej po ostatniej kolejce:

  1. Lechia II 14921 pkt.
  2. Jaguar 9982 pkt.
  3. Arka II 6509 pkt.
  4. GKS Kowale 3472 pkt.
  5. Pogoń Lębork 3452 pkt.

Nagrody za udział w Pro Junior System w IV lidze

1 miejsce – 35 000 zł brutto

2 miejsce – 25 000 zł brutto

3 miejsce – 20 000 zł brutto

4 miejsce – 15 000 zł brutto

5 miejsce – 5 000 zł brutto

I gdyby wyciągnąć zespoły rezerw Lechii i Arki, które według mnie powinny być wyłączone z punktacji i systemu nagradzania przez Pomorski ZPN, to Jaguar dostałby nagrodę w kwocie 35 tys., Kowale 25 tys., Lębork 20 tys., Cartusia 15 tys. i Lipniczanka o ile by nie spadli 5 tys. złotych.

Lechia Gdańsk zarobi więc niezależnie od rozwiązań od 635 000 zł brutto do 1 miliona i 35 tysięcy złotych brutto, w obecnej sytuacji finansowej klubu to 400 tysięcy złotych może być sporych rozmiarów kroplówką, ale czy nie będzie to kroplówka dla trupa?

Źródła: prawosportowe.pl, laczynaspilka.pl, naszpicy.pl, ekstrastats.pl