Lechia Gdańsk rozpoczęła rundę wiosenną zwycięską z wysokiego C! Biało-Zieloni pokonali Wisłę Płock 3:1, a bramki strzelali Tomas Bobcek, Maksym Chłań i Camilo Mena. Po tej wygranej Lechia wskoczyła na trzecią pozycję w tabeli.
Na pierwszy mecz rundy wiosennej sezonu 2023/24 w wyjściowym składzie Lechii pojawili się Dominik Piła oraz Louis D'Arrigo, który zastępuje pauzującego za kartki Rifeta Kapica. Bośniaka w funkcji kapitana zastąpił Miłosz Kałahur. Natomiast na ławce pojawili się m.in. Filip Koperski czy nowy nabytek Biało-Zielonych Loup Diwan Gueho.
 
Już w pierwszej minucie podopieczni Szymona Grabowskiego mocno zaatakowali. Strzał zza pola karnego Tomasa Bobcka został zablokowany przez jednego z obrońców Wisły i piłkę złapał Krzysztof Kamiński. W 4. minucie zza pola karnego próbował Tomasz Neugebauer, jednak jego próba była niecelna. W 8. minucie po zamieszaniu w polu karnym Lechii Łukasz Sekulski trafił w głowę Dominika Piły i otrzymał żółtą kartkę, chociaż wyglądało na czerwoną, a bardziej pomarańczowy kartonik. Dwie minuty później Nafciarze oddali pierwszy strzał. Główkę Fryderyka Gerbowskiego obronił Bogdan Sarnawski. W 13. minucie z rzutu wolnego dośrodkował Mateusz Szwoch, a nad bramką główkował Marcus Gustav Sangre.
 
W 15. minucie Lechia wyszła na prowadzenie. Akcję rozpoczął Miłosz Kałahur, który podał do Maksyma Chłania, a ten świetnie uruchomił Tomasa Bobcka. Słowak wykończył tę akcję mocnym uderzeniem nad głową Krzysztofa Kamińskiego! Biało-Zieloni podwyższyli prowadzenie kwadrans później za sprawą Maksyma Chłania, który do asysty dopisał trafienie. Ukrainiec pokonał  bramkarza gości po długim słupku. Cztery minuty później Lechia mogła prowadzić 3:0. Tomas Bobcek oddał strzał zza pola karnego, jednak piłka minimalnie przeleciała obok słupka. W 38. minucie Wisła miała rzut wolny, a w mur trafił Mateusz Szwoch. Była to jedna z bardzo niewielu sytuacji bramkowych Nafciarzy. Dwie minuty później Dariusz Żuraw z powodu mizernej gry swoich podopiecznych dokonał... podwójnej zmiany. W 44. minucie z rzutu wolnego przymierzył Iwan Żelizko, a strzał wyłapał Krzysztof Kamiński. Ostatecznie rezultat do przerwy brzmiał 2:0.
 
Druga odsłona gry rozpoczęła się od mocnego uderzenia. Dwie minuty po przerwie podopieczni Szymona Grabowskiego oddali 2-3 strzały na bramkę Krzysztofa Kamińskiego. Później znakomicie do obrony wrócił Maksym Chłań i zablokował uderzenie piłkarza Wisły, a po chwili główkę Jarosława Jacha złapał Bogdan Sarnawski. W 49. minucie Krzysztof Kamiński sparował strzał z ostrego kąta Maksyma Chłania na rzut rożny, a po chwili odbił uderzenie Camilo Meny. W 52. minucie po mocnym dograniu Emila Thiakane Fabian Hiszpański wpakował piłkę do siatki, jednak to trafienie nie było uznane, ponieważ arbiter dopatrzył się pozycji spalonej.
 
W 61. minucie Biało-Zieloni wyszli na trzybramkowe prowadzenie za sprawą Camilo Mena. Futbolówka po uderzeniu Kolumbijczyka odbiła się jeszcze od jednego z piłkarzy gości i wpadła do siatki. Sześć minut później Camilo Mena mógł dopisać do bramki asystę, po przeprowadzonej kontrze podał piłkę do Tomasza Neugebauera, a ten został zablokowany. W ostatnich minutach meczu sytuacji bezbramkowych było jak na lekarstwo, a Lechia kontrolowała przebieg spotkania. W 84. minucie na placu gry pojawił się Filip Koperski, dla którego był to powrót do gry i rozegrał pierwszy oficjalny mecz od 351 dni!
 
Zaraz po jego wejściu Wisła Płock po wideoweryfikacji otrzymała... rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Fabian Hiszpański i zdobył honorową bramkę dla Wisły. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1.
 
Lechia Gdańsk - Wisła Płock 3:1 (2:0)

Bramki:  15' Tomas Bobcek, 30' Maksym Chłań, 61' Camilo Mena - 87' Fabian Hiszpański

Lechia Gdańsk: 29. Bogdan Sarnawski - 11. Dominik Piła, 4. Andrei Chindris, 3. Elias Olsson, 23. Miłosz Kałahur (K) - 99. Tomasz Neugebauer, 5. Iwan Żelizko - 30. Maksym Chłań (74' 79. Kacper Sezonienko), 16. Louis D’Arrigo (84' 72. Filip Koperski), 7. Camilo Mena (74' 21. Jakub Sypek) - 89. Tomas Bobcek (77' 9. Łukasz Zjawiński)

Wisła Płock: 1. Krzysztof Kamiński - 24. David Niepsuj (40' 77. Jakub Szymański), 33. Jarosław Jach, 44. Marcus Gustav Sangre, 16. Fabian Hiszpański - 14. Mateusz Szwoch (76' 6. Mieszko Lorenc), 8. Jakub Gric (40' 19. Emil Thiakane), 32. Fryderyk Gerbowski, 18. Jorge Gimenez, 9. Dawid Kocyła (76' 70. Kacper Laskowski) - 20. Łukasz Sekulski (K) (80' 52. Jesper Westermark Jonasson)

źródło: własne