Wygrywamy z Akademiją, również w Macedonii po bardzo wyrównanym meczu. Nie był to pokaz siły Lechii jak w pierwszym meczu, bo po co? Mieliśmy zapewniony awans już w pierwszym meczu, wczoraj potrzebowaliśmy pieczątki, którą postawimy jak najmniejszym nakładem sił. Przybiliśmy ją, może nie z taką łatwością jak myśleliśmy, ale udało się. Chociaż spodziewałem się więcej emocji, gdy zobaczyłem nasz wesoły środek obrony.

Od razu postanowiłem sprawdzić kiedy ostatni raz Lechia wygrała spotkanie, gdy w duecie stoperów byli Mario Maloca i Kristers Tobers. Nie byłem w jakimś wielkim szoku, gdy zobaczyłem, że ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 30 kwietnia 2021 roku. Lecz wczoraj Panowie stanęli na wysokości zadania i udało się dowieźć zwycięski wynik w rewanżu jako jedyna z Polskich drużyn!!!

Dusan Kuciak - 8

Znów Kuciak staje na wysokości zadania. Ponownie uratował nas z poważnych tarapatów, które zgotowała nam obrona.

Mario Maloca - 6

Dziś Chorwat zagrał zaskakująco dobrze, co najmniej dla mnie. Może dlatego, że spodziewałem się cyrku na miarę Monty Pythona. Nie był to jakiś fenomenalny mecz, popełnił kilka błędów, ale masakry też nie było.

Dawid Stec - 5

Wreszcie widziałem Steca chętnego do gry i często pojawiającego się przy piłce. Jak w ofensywie zrobił trochę zamieszania, tak w defensywie mi osobiście się nie podobał. Nie popełnił jakiegoś rażącego błędu, ale wydawał się być zawsze spóźnionym w grze.

Jakub Kałuziński - 3

No i przechodzimy do osoby, która poniekąd dzieli ludzi. Czy powinniśmy krytykować młodzież, bo jest młoda, czy powinniśmy stwierdzić, że i tak wyciągnie odpowiednią lekcję? Ja jestem w tym pierwszym teamie ludzi. Kałuziński jest bardzo utalentowanym piłkarzem i podtrzymuję, co napisałem o nim po pierwszym meczu. Jednak dziś miał zdecydowanie gorszy dzień. Większość piłek do tyłu, mało przebojowości i ten głupi błąd, przez który straciliśmy bramkę. Po prostu słaby występ Kuby.

Conrado - 6

Bez rewelacji, ale solidny występ Conrado. Kilka razy przeciął groźne zagranie rywali, a z przodu również zdołał trochę poszarpać.

Kristers Tobers - 5

U Łotysza sytuacja klaruje się bardzo podobnie jak u jego kolegi z drużyny. Wymagania były niskie i udało się je spełnić. Jednak było widać, że Tobers to nie ta sama półka co Nalepa. Aż trochę się boję na jakim poziomie obecnie jest Castegern, skoro nawet nie załapał się do kadry.

Jarosław Kubicki - 5

Bez rewelacji, typowy Kubicki. Chociaż po wczoraj wydaje mi się, że powinien być ustawiony o półkę niżej, a Kałuziński powinien grać wyżej.

Ilkay Durmus - 6

Raczej przeciętny występ Turka. Prócz jednego dośrodkowania do Flavio, niestety nie dał za wiele, a sytuacja z ręką lepiej przemilczeć. Oby jeszcze kiedyś wrócił do tego co prezentował w pierwszej połowie tamtego sezonu.

Maciej Gajos - 8

Zdecydowanie najbardziej pozytywny występ z naszego środka pola. Strzelił imponującą bramkę, a podczas reszty meczu grał bardzo dobrze. Potrafił zagrać naprawdę fajne piłki do Sezonienki i dodatkowo nieźle odnajdywał się w tłoku w środku boiska.

Kacper Sezonienko - 7

Fajnie się oglądało Sezonienkę w tym spotkaniu. Miał pomysł na większość akcji. Często sam inicjował pressing, a to przynosiło efekty. Oby rozwój Kacpra dalej szedł w tym kierunku!

Łukasz Zwoliński - 7

Ciężki mecz dla Zwolaka. Pełno gry plecami do bramki i walki z defensorami Akademiji, a oni raczej nie dbali o zdrowie naszego napastnika. Szkoda tej niewykorzystanej sytuacji, ale to Łukasz sobie ją wywalczył, więc można go z niej poniekąd rozgrzeszyć.


Rezerwowi

Christian Clemens - 6

Dużo harował w defensywie, a w ataku to on rozpoczął akcję bramkową. Wreszcie jakiś pozytyw od najgorszego piłkarza tamtego sezonu.

Flavio Paixao - 7

Wejście i asysta, a poza tym był aktywny i w praktycznie każdej akcji dawał bardzo dużo jakości.

Rafał Pietrzak - 6

Jest wejście przypieczętowane bramką! Chyba więcej nie można wymagać, chociaż nie można zapomnieć, że 90% tej bramki wypracowali jego koledzy.

Bassekou Diabate - 5

Tutaj było kilka przebłysków, ale GIGA BASS trochę schował się w tym spotkaniu.

Jan Biegański - 5

Wszedł, wybił raz piłkę i zszedł.