Co bardzo pozytywne, ale też zupełnie oczywiste – na każdym ważniejszym meczu Lechii w 2019 roku, trybuny znacząco uatrakcyjniały widowisko pięknymi oprawami, zawierającymi przekaz i symbolikę.

Nawet się nie obejrzeliśmy – a już mieliśmy końcówkę kwietnia, a w niej mecz z Legią Warszawa z fantastycznym racowiskiem i kultowym „Dwunastym zawodnikiem”.

Na finale Totolotek Pucharu Polski 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie, mieliśmy prawdziwy popis ultrasów Lechii. Do dziś ciężko zapomnieć, poza samym meczem, o całym sektorze Lechii pokrytym brązem, wraz z sektorówką przedstawiającą Puchar Polski, oraz lata „1983” i „2019”. Jakże prorocza okazała się ta oprawa!

Nie można zapomnieć także o meczu z Brøndby IF, na którym oprócz zielonego flagowiska z sektorówką przedstawiającą herb Lechii – pojawiła się wielka flaga z napisem LECHIA PANY w towarzystwie rac – obecna także w Warszawie na Narodowym.

Tydzień po derbowym meczu z Arką, pod koniec października, znów kolejny popis grupy Ultras Lechia Gdańsk. Dzięki zmyślnie wykonanej kartoniadzie i sektorówce, mimo niekorzystnego rezultatu w Derbach – od razu dało się odczuć, kto tak naprawdę rządzi w Trójmieście. Na uwagę zasługuje także fakt – że nie była to jedyna oprawa zaprezentowana tego dnia. Lecz druga wcale nie była wykonana przez kibiców Lechii i została też ukazana w pozycji odwróconej, a potem zniszczona. Nie po raz pierwszy zresztą.

Mamy nadzieję, iż grupie Ultras Lechii Gdańsk i w obecnym roku nie zabraknie kreatywności – i że na trybunach Lechii dalej będziemy mogli podziwiać tak piękne dzieła sztuki.

O AUTORZE
Author: Kamil Barchanowicz
Ostatnio napisane przez autora