Cała ciąża przebiegała idealnie, książkowo. Rodzice czekali z niecierpliwością na narodziny ich upragnionej córeczki.

Zuzia widocznie też nie mogła się doczekać tego wyjątkowego spotkania i urodziła się w 36 tygodniu ciąży. W drugiej dobie życia rodzice usłyszeli najbardziej przerażające i niezrozumiałe dla nich słowa:"Zuzia ma złożoną, siniczą wadę serca, a dokładnie wspólny pień tętniczy typ IV (TAC IV), czyli brak pnia płucnego i tętnic płucnych (głównych naczyń krwionośnych odpowiedzialnych za dotlenienie organizmu) oraz duży ubytek w przegrodzie międzykomorowej 9,9 mm (VSD)". A potem jeszcze coś, co nie pozwalało spać po nocach i do dnia dzisiejszego wraca jak najgorsze demony: "Wada Państwa córki jest nieoperacyjna. Proszę cieszyć się każdą chwilą spędzoną razem." Cały świat legł w gruzach. Hektolitry wylanych łez nie przynosiły żadnej ulgi.

Podczas pobytu na oddziale kardiologii wykonano Zuzi szereg badań diagnostycznych i wypisano ją do domu z zastrzeżeniem, że stan jej zdrowia w najbliższych tygodniach na pewno ulegnie pogorszeniu. I tak się rzeczywiście stało. Po trzech tygodniach znowu trafiła na oddział kardiologiczny, gdzie lekarze nie mieli dobrych informacji… mieli tylko gorsze – niewydolność lewej komory serca. Niezwłocznie wykonano jej cewnikowanie serca, które tylko potwierdziło wcześniejszą diagnozę.

Byliśmy bezsilni… ale postanowiliśmy nie czekać z założonymi rękami. Całą naszą energię postanowiliśmy skupić na ratowaniu życia naszej córeczki. Szukaliśmy podobnych tragicznych historii, które zakończyły się szczęśliwie. I nagle okazało się, że jest jeden jedyny szpital w Europie, w którym dr Carottii wykonuje korekty tej wady. Operacje te kończą się sukcesami! Musimy zrobić wszystko, aby Zuzia też była zoperowana w Rzymie!

Nie mamy chwili do stracenia. Stan Zuzi cały czas się pogarsza. Liczy się każdy dzień. Operacja w Rzymie kosztuje 31 500 EURO, czyli ok. 132 000 PLN. Jest to kwota nieosiągalna dla "zwykłego zjadacza chleba". Jednak wspólnymi siłami, małymi kwotami, nagłośnieniem sprawy Zuzi, możemy zebrać tę ogromną kwotę.

Prosimy pomóżcie, każde Wasze 10, 30, 50 zł to ratunek dla tego maleńkiego życia!

Chcesz pomóc Zuzi? Kliknij tutaj

lechia.net

O AUTORZE
DarioB
Author: DarioB
Badacz Historii Lechii
Z portalem Lechia.net związany od 2003 roku. Wcześniej głównie foto, obecnie archiwa oraz badanie historii Lechii Gdańsk.
Ostatnio napisane przez autora