Według medialnych doniesień Lechia Gdańsk może mieć w kadrze kolejnego Holendra. Do Lechii może dołączyć, znany z występów w Cracovii, Pelle van Amersfoort.

Biało-Zieloni tego lata dokonali dwóch wzmocnień. Z Legii Warszawa został wypożyczony obrońca Joel Abu Hanna, a środek pola wzmocnił były piłkarz Slovana Bratysława, Joeri de Kamps. Holender może niedługo mieć w drużynie kolegę ze swojego kraju. Z Lechią łączony jest bowiem Pelle van Amersfoort.

Kilka dni temu taką informację przekazał dobrze zorientowany w transferowych pogłoskach Tomasz Włodarczyk. Amersfoort od dwóch miesięcy jest wolnym zawodnikiem i wciąż czeka na ofertę z zagranicznego klubu. Jeśli taka jednak się nie pojawi, Holender najprawdopodobniej trafi do Lechii. "Lechia Gdańsk stara się o zatrudnienie Pelle van Amersfoorta. Temat trwa już długo, ale jest trudny, bo piłkarz liczy na zagraniczny kontrakt" - napisał "Włodar". Według naszych informacji rozmowy z byłym piłkarzem trwają i niewykluczone, że na dniach zostaną sfinalizowane.

Pelle van Amersfoort występował w Ekstraklasie przez trzy sezony (2019-2022) i został bardzo dobrze zapamiętany z polskich boisk. W barwach Cracovii rozegrał 110 spotkań, w których zdobył 27 bramek i zanotował 11 asyst. 26-latek jest nominalnym pomocnikiem i najczęściej występował na pozycji numer "10". Kilka tygodni temu wydawało się, że zagra w Bundeslidze, jednak ostatecznie nie doszło do podpisania jego kontraktu z Schalke.

Gdyby jego przejście do Gdańska doszło do skutku, Biało-Zieloni mieliby niezwykle silny środek pola (przynajmniej na papierze). Na pozycji defensywnego pomocnika występować może de Kamps, który wszedł na 30 minut na boisko w meczu z Wartą i już zapunktował u kibiców i ekspertów. Z kolei van Amersfoort był prawdziwym liderem Cracovii i umiejętności z pewnością przełożyłby również na występy w Lechii. 

źródło: własne/ meczyki.pl