Po zaskakującym podziale piłki młodzieżowej na Lechię SA i Akademię z programem „Biało-zielona przyszłość z Lotosem” ostatnie dni to kolejne decyzje ludzi odpowiedzialnych za politykę personalną w obsadzie trenerskiej.

 

Z pracą pożegnał się w drużynie juniorów starszych ściągnięty z Warszawy kilka miesięcy temu Tomek Sokołowski.

Ten sam los spotkał współpracującego z nim Tomasza Untona. Robert Jędrzejczak, dotychczasowy asystent trenera Adama Fedoruka w trzecioligowych rezerwach, ma zająć się szkoleniem juniorów młodszych. W tej grupie miejsce zwolnił Dawid Banczek, który trafił do sztabu szkoleniowego pierwszego zespołu biało-zielonych. Zdymisjonowany, ze sztabem Jerzego Brzęczka, Maciek Kalkowski z kolei sprawdzi umiejętności szkoleniowe z juniorami starszymi. Trudno w tym szkoleniowym szaleństwie dopatrzyć się metodycznego, konsekwentnego działania. Mam nadzieję, że architekci tej personalnej żonglerki wezmą na siebie pełną odpowiedzialność za przyszłość piłki młodzieżowej w Lechii.

 

Cały felieton znajdziesz tu

 

 

Źródło: dziennikbaltycki.pl/własne