INFO

  • Data + miejsce debiutu
    RRRR.MM.DD (wydarzenie)
  • Wymiary
    7,5m x 2m
  • Data i okoliczności zakończenia żywotu
    RRRR.MM.DD (zniszczona na derbach w Gdyni z Bałtykiem, spłonęła przypadkowo od palącej się flagi Bałtyku)

OPIS

Info nadesłał Gacek: Flaga była szyta. Wykonała ją grupa kibiców Lechii z ulicy Makuszyńskiego. Nie byliśmy zbytnio zadowoleni z flag wykonanych przez naszych starszych kolegów i chcieliśmy zrobić taką, która byłaby prawdziwą wizytówką naszego osiedla. Projekt był nasz wspólny. Różne były pomysły, ale po długich debatach osiągnęliśmy kompromis. Zielony materiał kupiliśmy w sklepie, na biały któryś z nas przyniósł z domu prześcieradła. Jedno było na tło na środek flagi, na drugim zaś rysowaliśmy i wycinaliśmy wszystkie litery i znaki. Później farbowaliśmy to na odpowiedni kolor. Kupowało się wtedy barwnik w proszku, wrzucało z materiałem do gotującej wody i po kilku minutach był kolor. Nie pamiętam, który był to rok 1994 czy 1995, ale na pewno była to przerwa zimowa i pierwszy u siebie mecz na wiosnę. Były derby z Bałtykiem lub Arką (ach ta pamięć) w Gdańsku. Chcieliśmy zdążyć, żeby zadebiutować właśnie wtedy. Mieliśmy tylko tydzień, więc czasu nie było za dużo. Cały warsztat był u mnie w mieszkaniu. Spotykaliśmy się tam po szkole. Rysowaliśmy, wycinaliśmy i farbowaliśmy litery i inne znaki, a moja mama, która wracała wieczorem z pracy, przyszywała to wszystko na wcześniej zszyty biało-zielony materiał. Pracowaliśmy po 4 godziny, przez 5 dni, ale zdążyliśmy. Flaga miała 7,5 metra długości i 2 szerokości. Jak wspomniałem wyżej, zadebiutowaliśmy na derbach i karierę niestety skończyliśmy też na derbach rok lub dwa później, podczas meczu z Bałtykiem w Gdyni. Flaga wisiała na środku sektora Lechii, kilku kibiców stojących na sektorze zaczęło palić zdobyczną flagę Bałtyku i rzucili ją na płot prosto na naszą. Zanim zorientowaliśmy się, połowa naszej też została spalona. Zielona część z herbem jest nienaruszona i leży u mnie w domu. Chorągiewkę Lechii z drugiej zielonej części mama naszyła na flagę Młode Orły 96, reszta spłonęła. Na koniec dodam, że dwóch współwykonawców było w tym czasie juniorami, później seniorami Bałtyku, a jeden z nich nawet Arki. Będąc cały czas kibicami Lechii. Pozdrowienia dla gdyńskiej Lechii - Gacek.

ZDJĘCIA

  • flagi_107_lechia_karviny_01
  • flagi_107_lechia_karviny_2
  • flagi_107_lechia_karviny_3
O AUTORZE
DarioB
Author: DarioB
Badacz Historii Lechii
Z portalem Lechia.net związany od 2003 roku. Wcześniej głównie foto, obecnie archiwa oraz badanie historii Lechii Gdańsk.
Ostatnio napisane przez autora