W wygranym meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (3:1) Louis D’Arrigo zagrał 68 minut. - Mogliśmy zagrać trochę lepiej, ale jesteśmy zadowoleni z trzech punktów - powiedział po spotkaniu Australijczyk.

Louis D’Arrigo spotkanie z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza rozpoczął w wyjściowej jedenastce z powodu absencji Iwana Żelizki (nadmiar żółtych kartek). Australijczyk licząc wszystkie rozgrywki, po raz trzeci w tym sezonie zaczął mecz w pierwszym składzie - Czuję się bardzo dobrze i wykonałem krok do gry w pierwszym składzie. Mogliśmy zagrać trochę lepiej, ale jesteśmy zadowoleni z trzech punktów - przyznał.

Australijczyk spędził na boisku 68 minut i zagrał na pozycji numer osiem. Jak ocenia swój występ? - W tym meczu byłem wyżej ustawiony niż w poprzednich, ale myślę, że wypadłem dobrze. Wygrałem dużo długich piłek i dużo powalczyłem w powietrzu - ocenił.

Lechia Gdańsk wygrała 3:1 po dublecie Tomasa Bobcka oraz po bramce Łukasza Zjawińskiego, który ustalił wynik spotkania w końcówce - Tomas zagrał dzisiaj świetne spotkanie i jestem z niego bardzo zadowolony. Jak już siedziałem na ławce, to powiedzieliśmy sędziemu, żeby zakończył to spotkanie, a chwilę później gola zdobył „Zjawa” i także jestem z niego szczęśliwy (śmiech) - pochwalił strzelców bramek Louis D’Arrigo.

W sobotę 20 kwietnia Lechia Gdańsk zagra na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Jak D’Arrigo ocenia nadchodzącego przeciwnika? - Na tę chwilę nie jestem w stanie powiedzieć za dużo o przeciwniku, ponieważ chciałbym jutro wypocząć, a potem będziemy mieli mikrocykl i skupimy się na bardzo obszernej analizie przeciwnika - stwierdził.

Biało-Zieloni po wygranej wrócili na fotel lidera Fortuna I Ligi. Czy Louis D’Arrigo i spółka myślą, że Ekstraklasa nadchodzi? - Musimy wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję do tego. W zeszłym tygodniu byliśmy liderem, a po przegranym meczu z GKS-em Katowice straciliśmy tę pozycję, by wrócić na fotel lidera właśnie dzisiaj i jesteśmy z tego zadowoleni. W przyszłym tygodniu zrobimy kolejny krok, by zostać na pierwszym miejscu.

źródło: własne