W sobotę rugbiści Drew Pal 2 RC Lechii Gdańsk przegrali w derbach Trójmiasta z Ogniwem Sopot 12:36. Punkty dla Biało-Zielonych zdobywali Owen Hawanga, Aleksander Czerniak oraz Sean Cole.

Przed 130. derbami Trójmiasta Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk po 14 meczach Rugby Ekstraligi zajmowała 6. miejsce z dorobkiem 25 punktów i nie miała już matematycznych szans na awans do strefy medalowej, natomiast Ogniwo plasujące się na ostatnim miejscu podium ma na koncie 48 oczek i jest jeszcze w grze o tytuł mistrzowski wraz z Orlenem Orkan Sochaczew oraz liderującą Juvenią Kraków. Bez cienia wątpliwości faworytem sobotniego meczu byli goście, którzy poza lepszą sytuacją w tabeli po raz ostatni w derbach z Lechią przegrali w 2016 roku.

Jak wiadomo, derby rządzą się swoimi prawami i lepiej to spotkanie zaczęli Biało-Zieloni bez najskuteczniejszego zawodnika Denzo Bruwera, który musiał wrócić do Namibii oraz Grzegorza Buczka, a w szeregach Ogniwa zabrakło m.in. Wojciecha Piotrowicza. W 3. minucie prowadzenie Lechii mógł dać Paweł Boczulak, ale kopnął niecelnie. W następnych minutach oba zespoły grały głównie nogą, oddalając zagrożenie od pola punktowego.

Pierwsze punkty Lechia zdobyła w 19. minucie. Akcja zawodników Ogniwa z autu została przerwana przez gdańszczan, którzy wyprowadzili kontrę i po przyłożeniu punkty zdobył Owen Hawanga, a po podwyższeniu niecelnie z niełatwej pozycji uderzył Paweł Boczulak. Prowadzenie 5:0 Biało-Zielonych trwało niespełna pięć minut, kiedy przyłożenie zanotował Piotr Zeszutek, a po chwili Ogniwo wyszło na prowadzenie po podwyższeniu Ołeksandr Kirsanow.

Po tym jak sopocianie wyszli na prowadzenie, to zaczęli przeważać. W 30. minucie na tablicy wyników na stadionie przy ulicy Grunwaldzkiej 244 było 5:14 po przyłożeniu Władysława Grabowskiego i podwyższeniu Ołeksandra Kirsanowa. Pięć minut później Roman Żuk podał do Wiktora Lisa, a 17-latek mając bardzo dużo miejsca zdobył przyłożenie. W tej akcji nie popisali się zawodnicy Lechii i do przerwy było 5:19.

Zawodnicy Lechii Gdańsk bardzo źle weszli w drugą odsłonę gry, bowiem po błędzie przegrywali 5:26. Najpierw po podaniu Dwayne’a Burrowsa Ołeksandr Kirsanow zanotował przyłożenie, a potem po podwyższeniu zdobył kolejne punkty i to była już deklasacja. Biało-Zieloni obudzili się w 61. minucie, kiedy Robert Wójtowicz zagrał do Aleksandra Czerniaka, a ten znalazł się na polu punktowy. Dwa kolejne punkty dopisał Sean Cole i było 12:26.

Mogłoby się wydawać, że podopieczni Pawła Lipkowskiego zmniejszą nieco rozmiary porażki i zdobędą kolejne punkty, jednak to wicemistrzowie Polski z zeszłego sezonu przejęli inicjatywę. W 69. minucie drugie przyłożenie w tym spotkaniu zanotował Wiktor Lis, a na minutę przed końcem meczu przyłożył Piotr Zeszutek i tym samym ustalił wynik 130. Derbów Trójmiasta na 12:36.

Sytuacja w tabeli Rugby Ekstraligi Drew Pal 2 RC Lechii Gdańsk nie uległa zmianie (patrz akapit pierwszy). Biało-Zielonych 4 maja czeka bardzo trudne spotkanie, bowiem na wyjeździe zagrają z mistrzem Polski Orlen Orkanem Sochaczew i będą szukać pierwszych punktów w rundzie wiosennej.

Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk – Ogniwo Sopot 12:36 (5:19)

Punkty dla Lechii: 5 Owen Hawanga, Aleksander Czerniak, 2 Sean Cole

Punkty dla Ogniwa: 11 Ołeksandr Kirsanow, 10 Wiktor Lis, Piotr Zeszutek, 5 Władysław Grabowski

Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk: Karol Szymanowski, Igor Olszewski, Henrik Huhane - Milan Kossakowski, Michał Krużycki - Marek Płonka, Olaf Niespodziany, Krzysztof Smoliński - Paweł Boczulak - Mateusz Kolas - Aleksander Czerniak, Zavien Klaasen, Elmarco Beukes, Owen Hawanga - Robert Wójtowicz

Z ławki weszli: Sean Cole, Antoni Kopecki Bartosz Kruszczyński, Kacper Rachubka, Igor Olender, Dawid Wesołowski

Ogniwo Sopot: Thomas Fidler, Wiktor Wilczuk, Sylwester Gąska - Jan Mroziński, Adam Piotrowski - Jordan Tebbatt, Władysław Grabowski, Piotr Zeszutek - Mateusz Plichta - Ołeksandr Kirsanow - Wiktor Lis, Adrian Seerane, Dwayne Burrows, Kacper Drewczyński - Roman Żuk

Z ławki weszli: Dmytro Mokrecow, Filip Rau, Jewgienij Owerczuk, Sebastian Szulta, Kamil Węgierski

źródło: własne