lechia

W meczu 16. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk uległa Polonii Warszawa 1:3 (1:3). Biało - Zieloni przegrali tym samym po raz pierwszy na PGE Arenie w Gdańsku.

Lechia została dzisiaj rozbita przez piłkarzy z Warszawy, a dokładniej rzecz ujmując piłkarza. Cani, który tego wieczoru się nie mylił, otworzył wynik już w 9. minucie spotkania po dośrodkowaniu Jodłowca.

Nie minęło nawet 5 minut, a Lechia przegrywała 0:2. Strzelcem bramki ponownie Cani. Sultes wycofał piłkę na 16. metr, gdzie obrońcy z Gdańska przyglądali się jedynie jak Albańczyk strzela gola.

Kiedy w 37. minucie Lechia strzeliła kontaktową bramkę za sprawą Razacka Traore odżyły nadzieję wśród kibiców Biało - Zielonych. Odżyły niestety jedynie na kilka minut, bowiem jeszcze przed przerwą hattricka skompletował Cani. Wynik do przerwy 1:3, a z trybun słychać gwizdy.

Już w przerwie Luka Vućko w wywiadzie dla Canal + sprawiał wrażenie, że jest pogodzony z porażką. Szybko okazało się, że identyczną postawę przyjęli wszyscy jego koledzy. Lechia zamiast rzucić się do szaleńczych ataków cofnęła się na swoją połowę i tylko niefrasobliwości napastników z Warszawy zawdzięcza fakt, że nie straciła już więcej bramek.

Nie straciła bramek jednak straciła piłkarza. Wprowadzony na ostatnie 7 minut Dawidowski uderzył łokciem zawodnika gości i sędzia pokazał mu czerwony kartonik. Czy słusznie? Zdania są podzielone.

Lechia Gdańsk - Polonia Warszawa 1:3 (1:3)
Bramki: Abou Razack Traore (37) - Edgar Cani - trzy (9, 14, 43)
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Żółte kartki: Piotr Wiśniewski - Bruno Coutinho.
Czerwona kartka - Tomasz Dawidowski (90+3).
Widzów 9 000.

Lechia Gdańsk: Wojciech Pawłowski - Rafał Janicki, Sergejs Kożans, Luka Vucko, Vytautas Andriuskevicius - Marcin Pietrowski (46. Ivans Lukjanovs), Łukasz Surma, Lewon Hajrapetjan - Josip Tadic (83. Tomasz Dawidowski), Abdou Traore, Piotr Wiśniewski.

Polonia Warszawa: Michał Gliwa - Jakub Tosik, Marcin Baszczyński, Maciej Sadlok, Dorde Cotra - Bruno Coutinho, Tomasz Jodłowiec, Łukasz Trałka, Robert Jeż (90+1. Łukasz Piątek), Pavel Sultes (83. Daniel Sikorski) - Edgar Cani (71. Tomasz Brzyski).

Źródło: własne / fot. Mati / sport.onet.pl