Lechia Gdańsk rozegrała utajniony sparing z drużyną III ligi, Gryfem 2009 Tczew.

Nie znamy powodu utajnienia sparingu. Prawdopodobnie chodziło o " sprawdzenie artylerii" przed kolejnymi niezwykle ważnymi spotkaniami.

W treningowym spotkaniu trener Janas wystawił dwie różne jedenastki.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:0 dla Biało-Zielonych. W pierwszej części bramkę już w 8. minucie gry zdobył Piotr Grzelczak. Później Grzelczak, Piotr Wiśniewski i Abdou Razack Traore nie wykorzystali swoich szans na podwyższenie rezultatu. Po zmianie stron i wymianie całego składu Lechii goli padło więcej. Dwukrotnie do siatki trafiał Kamil Poźniak, a wynik ustalił Adam Duda w końcówce. Kilka strzałów, m.in. tego ostatniego, jak i Pawła Nowaka oraz Tomasza Dawidowskiego, nie znalazło drogi do bramki Gryfa.
- W tej grze kontrolnej chodziło o to, aby dać szansę gry tym zawodnikom, którzy nie mieli ich ostatnio zbyt wiele – podkreślał szkoleniowiec Lechii Paweł Janas. - Dobrze, że zagraliśmy na zero z tyłu. Zawodnicy potrzebują występów, a my spotkanie ligowe mamy dopiero w poniedziałek, stąd taka forma tego treningu. Lechia Gdańsk – Gryf 2009 Tczew 4:0 (1:0)

Bramki: Grzelczak (8), Poźniak (64 i 71), Duda (88)

LECHIA: Pawłowski (46 Buchalik) – Deleu (46 Pietrowski), Janicki (46 Vućko), Bąk (46 Bajić), Wilk (46 Rąbczyk) – Razack (46 Tuszyński), Kożans (46 Nowak), Airapetian (46 Poźniak), Machaj (46 Dawidowski), Wiśniewski (46 Lukjanovs) – Grzelczak (46 Duda)