×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 3610.

lechiaPaweł Kapsa (były bramkarz Lechii):

Stawiam na zwycięstwo Lechii ponieważ Korona jest osłabiona za kartki, pauzuje dwóch kluczowych graczy a i nie gra tak dobrze jak w zeszłym sezonie. Zwycięstwo przyjdzie po bardzo ciężkim boju bo Korona to charakterna drużyna.

lechiaJarek Wąsowicz (ksiądz, autor ksiażki "Biało-Zielona Solidarność"):

Po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie apetyt rośnie. Z Koroną jednak nie będzie łatwej przeprawy, bo dwie dotychczasowe porażki zapewne naszych przeciwników zmobilizują. Biało - Zielone serce jednak podpowiada mi zwycięstwo Lechii 1:0

lechiaJacek Adamczyk (dziennikarz Orange Sport):

Mecz z Pogonią, choć wygrany, nie był wybitnym występem piłkarzy Lechii. Z drugiej strony zwycięstwo przyszło w najbardziej pożądanym momencie, tak "na przełamanie", po nieudanym początku sezonu. Mniej więcej rok temu Lechia też grała z Koroną. I od tamtej pory nie może się jakoś do końca pozbierać. No to teraz się pozbiera. To jest ten moment! Znów będzie przynajmniej 2:0 dla gdańskiego zespołu.

lechiaRyszard Polak (znany piłkarz Lechii z lat 70-tych i 80-tych, uczestnik dwumeczu z Juventusem):

Korona to bardzo niewygodny przeciwnik (zwłaszcza na własnym boisku), ale trzeba iść za ciosem i udowodnić że zwycięstwo w Szczecinie to nie przypadek. Cała defensywa Lechii zagrała w miarę poprawnie (potrzeba czasu na zgranie). Serducho cieszy napływ młodości do zespołu ale nie zapominałbym o rutyniarzach (Surma,Rasiak) którzy akurat w takim meczu jak w Kielcach powinni pokazać że warto na nich stawiać. Remis będzie świetnym rezultatem, stawiam jednak na zwycięstwo Lechii 2:1.

lechiaBłażej Słowikowski (Były rzecznik prasowy Lechii):

Czy zwycięstwo nad Pogonią podziała na lechistów niczym swoista bańka oleju wlana w korodujący mechanizm? Wierzę, że tak, chociaż podrażniona falstartem Korona będzie chciała na inaugurację w Kielcach zatrzeć złe wrażenie z pierwszych dwóch potyczek. Typuję 2:1 dla Lechii.

 

lechiaPaweł Marszałkowski (dziennikarz Futbolnet.pl):

Lechia za porażkę z Polonią odkuła się w Szczecinie, Korona na pierwsze punkty wciąż czeka, ale już niedługo, bo tylko do sobotniego popołudnia. Piłkarze z Kielc dotychczas nie zdobyli nawet jednego gola, jednak w poprzednim sezonie udowodnili, że chłopcami do bicia nie są, a co najwyżej sami mogą kogoś pobić. Przed nimi pierwszy mecz na własnym stadionie i coś mi podpowiada, że sprawdzi się oklepane powiedzonko: „Do trzech razy sztuka”. Korona-Lechia 2:0.

Lechia

 

A jakie są Wasze typy? Zapraszamy do wspólnej zabawy!

O AUTORZE
Ostatnio napisane przez autora


Wesprzyj Nas