Żeńska drużyna Lechii Gdańsk bardzo dobrze rozpoczęła zmagania w rundzie wiosennej. Podopieczne trenera Roberta Bandrowskiego w sobotę zmierzyły się przy Traugutta z LFA Szczecin i wygrały spotkanie 3:0. Była to druga wygrana z rzędu.

Piłkarki Lechii rundę wiosenną zaczęły przed tygodniem od wygranej z KA 4 Respect Krobia na wyjeździe 2:1. Dzisiaj biało-zielone rozegrały kolejne spotkanie z tytułu tych „na szczycie”. Ich rywalkami były piłkarki LFA Szczecin, które przed tą kolejką w tabeli trzeciej ligi zajmowały piątą pozycję.

Sobotnie spotkanie na Traugutta było niezłe w wykonaniu biało-zielonych i zakończyło się wygraną 3:0. Do siatki rywalek trafiły Weronika Szmatuła, Zuzanna Łachinowicz oraz kapitan Lidia Zakrzewska. W tabeli dziewczyny zajmują czwartą pozycję z dorobkiem 28 punktów. Na ten moment do liderującego Marcusa Gdynia tracą sześć oczek.

Skład: Karolina Palacios - Paulina Łapińska, Karolina Rzeppka, Michalina Marcinkowska, Lidia Zakrzewska - Weronika Szmatuła, Krystyna Lewna, Monika Formella, Joanna Baj - Zuzanna Łachinowicz, Ewelina Kulla

20210501 lechiagdanskszmatula

Co po spotkaniu do powiedzenia miał trener Robert Bandrowski?

-Jestem szczęśliwy z wygranej, bo to potwierdza, że wygrana w ubiegłym tygodniu z Krobią nie była przypadkiem. Dziś pokazaliśmy powtarzalność i możemy dzięki temu powiedzieć, że zrobiliśmy znaczący progres w ostatnim czasie. To pokazuje, iż wszystko w procesie treningowym idzie prawidłowo, a zawodniczki rozwijają się jak trzeba. Gdybym miał krótko podsumować dzisiejszy mecz to na pewno nieskuteczność była naszą największą zmorą. Może nie będę skromny, ale wynik powinien być dla nas dużo wyższy, choć i rywale mieli swoje okazje. Byłbym jednak niesprawiedliwy, gdybym skupiał się dziś na tym. Muszę podziękować i pogratulować dziewczynom, że większość naszych przedmeczowych założeń była realizowanych. Cieszy mnie to, bo wiem, że jeśli poprawimy pewne elementy to powinno być jeszcze lepiej. Przed nami kolejne mecze, dziś jeszcze oddajemy się radości z wygranej, ale od jutra myślimy o kolejnym spotkaniu. Plan na tą rundę jest jasny, a więc pierwsza trójka i wygrane we wszystkich meczach, więc pełna mobilizacja. Dziękujemy drużynie LFA za mecz i życzymy powodzenia w dalszej części rundy. - podsumował trener biało-zielonych.

Kolejne spotkanie zawodniczki Lechii rozegrają 8 maja. Na Traugutta 29 zmierzą się z MKS-em Lew Lębork. Początek o 15:00.

źródło: własne

W niedzielę w Sopocie odbył się kolejny sparing żeńskiej drużyny Lechii Gdańsk. Podopieczne trenera Roberta Bandrowskiego podejmowały Stomil Olsztyn U-17 i wygrały to spotkanie 2:1.

Na listę strzelców w niedzielnym spotkaniu w biało-zielonych barwach wpisały się Zuzanna Łachinowicz oraz Lidia Zakrzewska. Bramki padały w 25 oraz 85 minucie spotkania. Dla Stomilu chwile po zmianie stron trafiła Anna Gliszczyńska. 

Jak trener Robert Bandrowski ocenił grę swoich podopiecznych? Oto co napisał po spotkaniu na swoim profilu: -To był jeden z tych meczów, gdzie masz wiele sytuacji 100% a strzelasz z tego tylko dwie bramki. To jeden z takich meczów, gdzie niby taktycznie nie wyglądamy najlepiej, ale tracimy tylko jedną bramkę, bo na dużo więcej przeciwnikowi nie pozwalamy. W końcu to jeden z tych meczów, z których może nie jesteśmy szczególnie zadowoleni jeśli chodzi o naszą grę, ale jednak dochodzimy do groźnych sytuacji i wygrywamy mecz. Teraz analizujemy video z dzisiejszego meczu. Poprawimy co trzeba i na ligę za miesiąc musimy być już gotowi na 100%. - napisał trener biało-zielonych.

Przed zawodniczkami jeszcze miesiąc przygotowań przed startem rozgrywek. Pierwsze wiosenne spotkanie w III lidze rozegrają 27 marca.

 

 

 

źródło:własne

fot: trener Robert Bandrowski

Piłkarki Lechii Gdańsk z przytupem zakończyły rundę jesienną w III lidze kobiet. Dziewczyny podejmowały w sobotę u siebie Spójnię Białe Błota i wygrały aż 9:0! 

Zapraszamy do obejrzenia wideo z meczu, a w nim także wypowiedź trenera Biało-Zielonych Roberta Bandrowskiego.  

 

Piłkarki Lechii Gdańsk z przytupem zakończyły rundę jesienną w III lidze kobiet. Dziewczyny podejmowały w sobotę u siebie Spójnię Białe Błota i wygrały aż 9:0!

Już od początku meczu podopieczne trenera Roberta Bandrowskiego stwarzały sobie groźne sytuacje. Do przerwy na tablicy wyników widniał wynik 4:0 dla gospodarzy, a po zmianie stron dziewczyny dołożyły kolejne pięć trafień i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 9:0. W sobotnie popołudnie do siatki rywalek trafiały: czterokrotnie Zuzanna Łachinowicz, dwukrotnie Ewelina Kulla oraz Weronika Szmatuła, a jedno trafienie dołożyła Katarzyna Sokołowska.

Po meczu tradycyjnie o krótki komentarz pokusił się trener Bandrowski: Mecz wygrany 9:0, a więc kolejne spotkanie gdzie zdobywamy sporo bramek i co ważne, nie tracimy żadnej. Kolejne trzy punkty stały się faktem, są one dla nas bardzo cenne, żeby czołówka nie odjechała. To dobra wiadomość i wszystkich nas to cieszy. Mecz zdecydowanie pod naszą kontrolą, nareszcie doprowadzaliśmy do sytuacji bramkowych, w taki sposób, w jaki to sobie zakładaliśmy przed meczem. Zresztą ten element ostatnio trenowaliśmy. Trzeba pamiętać też, że boisko przy Traugutta nie należy do największych, przez co jest tutaj dość ciasno. Trzeba więc mieć dobry pomysł taktyczny, żeby przedrzeć się przez często zagęszczoną obronę przeciwnika – dzisiaj udawało nam to się znakomicie. – podsumował trener.

Biało-zielone wygrywając 9:0 ze Spójnią Białe Błota, zakończyły rundę jesienną. W jedenastu spotkaniach zdobyły 22 punkty, co plasuje je na piątym miejscu. Do rozgrywek ligowych dziewczyny powrócą wiosną!

Lechia Gdańsk - Spójnia Białe Błota 9:0 (4:0)

Bramki: Łachinowicz (4), Kulla (2), Szmatuła (2), Sokołowska (1)

Skład: Palacios - Marcinkowska (Winter), Zakrzewska, Strumowska (Wojciechowska), Łapińska (Zatorska) - Lewna (Rzeppka), Formella, Szmatuła, Karwowska (Głodowska), Kulla (Sokołowska) - Łachinowicz

 

 

 

 

źródło: własne