Czerwonymi kartkami w przerwie meczu z Wisłą ukarani zostali rezerwowy bramkarz biało-zielonych Sebastian Małkowski, oraz kierownik drużyny Jarosław Pajor.

Jest to konsekwencja zajścia w przerwie meczu, gdy wściekli kontrowersyjną decyzją arbitra o podyktowaniu rzutu karnego lechiści ruszyli w stronę sędziego spotkania, Marcina Borskiego.

Arbiter spotkania nie zawahał się pokazać czerwonych kartek. W sytuacji tej, gdyby kontuzji w drugiej połowie spotkania doznał Wojtek Pawłowski - między słupkami musiałby stanąć zawodnik z pola.

Sytuacja ta wprowadziła jeszcze większą nerwowość, i zainteresowanych musiały uspokajać osoby trzecie.

Oznacza to, że w kolejnym spotkaniu biało-zielonych na ławce rezerwowych zabraknie obu ukaranych lechistów.

Źródło: własne /GW